Było ciepłe, późne, niedzielne rano. Cieszyliśmy się wspólnym powolnym śniadaniem, przekomarzając się i śmiejąc. Podsumowaliśmy miniony tydzień. Planowaliśmy niedziele. Przypomniałam sobie, że Association Polonaise de Geneve zapraszała na uroczystości pogrzebowe konsula Rzeczpospolitej Polskiej w Bernie Podporucznika Wojska Polskiego Konstantego Rokickiego do Lucerny. Opóźnione o 60 lat.
Historia niezwykła i wzruszająca. Poczuliśmy, że musimy i chcemy tam być.
– A który dziś jest? – zapytałam
– 9 ty – odpowiedział mój Ukochany.
– Ta uroczystość jest 9 tego!
Spontaniczna decyzja. Szybkie pakowanie, ubieranie, zebranie pikniku do koszyka. Po 40 minutach siedzieliśmy już w samochodzie. Z Genewy do Lucerny jest ok 3 godzin jazdy.
Na cmentarz przyjechaliśmy minutę przed czasem. Troche byliśmy zdziwieni, że samochodów mało na parkingu, żadnych odgłosów mikrofonów, ludzi nie widać.
Cmentarz rozległy. Zaczeliśmy szukać miejsca zdarzenia.
Nic.
Pomyśleliśmy, że pomyliliśmy cmentarze.
Trudno – chcieliśmy spełnić swój patriotyczny obowiązek i nie wyszło.
Poszliśmy „w miasto„. Ja byłam tu pierwszy raz. Ślicznie. Atmosfera wakacyjna. Jezioro, otulające miasto góry, Most Kapliczny, Wieża wodna, kościół Jezuitów – msza św., kawa i lody. Cudne światło zachodzącego słońca.
Lucerna,Wieża Wodna, Szwajcaria ( fot. własna )
To był pierwszy od dłuższego czasu nasz spontaniczny małżeński wypad. Mimo, że główny cel nam “uciekł“ to czuliśmy się o lata młodsi i zadowoleni.
Lucerna, Szwajcaria ( fotografia własna)
Do domu wróciliśmy późno. Zaczęliśmy szukać informacji o wydarzeniu …
I wiecie co ? Dziki śmiech nas ogarnął, bo okazało się, że uroczystości owszem 9 mają być, ale października a nie września! A to było ciepłe, późne, wrześniowe, niedzielne rano :). Ale z nas gapy. 🙂
O uroczystościach pogrzebowych polskiego konsula 9 października 2018 poczytaliśmy sobie tutaj. Nie mogliśmy w nich ostatecznie wziąć udział. Był to środek tygodnia, niestety.
