
zdjęcie własne, Pilzno
Miłosierdzie – słowo, które chyba najszybciej i najczęściej kojarzy się z Bogiem. Wypowiadane i „przerabiane” wielokrotnie przez duszpasterzy. Czasem, mam wrażenie nadużywane. Czasem wykorzystywane, np przez szukających usprawiedliwienia własych czynów, chcących manipulować, wykorzystać czy oskarżyć zwłaszcza wierzących przez niewierzących albo wierzących po swojemu, inaczej.
Sprawiedliwość – cecha Boga zapomniana, trochę niewygodna, pachnąca karą i groźbą. Czy wogóle przystoi Bogu być sprawiedliwością?
Często kreśli się obraz Boga delikatnego, naiwnego nawet, bo przecież wystarczy pójść do spowiedzi, bo moźna Go „owinąć w bawełnę lub obrócić kota ogonem”. Taki pluszowy miś, którego można przytulić, potarmosić, oberwać ucho , przyszyć ucho …
Albo jest to Bóg mściwy, który czyha na błąd człowieka, który liczy i waży. Zsyła kary (choroby, nieszczęścia), zabija, który bawi się człowiekiem i jego losem.
„Tobie, Panie, należy się sprawiedliwość, nam zaś wstyd na twarzach”… ( Dn 9,4b-10)
Jesteś Stwórcą, Ojcem, zazdrosnym Oblubieńcem, czy możesz być tylko miłosiernym, gdy wyrządzam krzywdę sobie, mojemu bratu (drugiemu człowiekowi) – Twojemu dziecku? Gdy ktoś niszczy, opluwa, bluźni, bezcześci Twoją Miłość – a każdy człowiek jest Twoim ukonym/ukochaną? Czy moźesz być tylko miłosierny?
„O Panie mój, Boże wielki i straszliwy, który dochowujesz wiernie przymierza tym, co Ciebie kochają i przestrzegają Twoich przykazań!” ( Dn ) Jesteś Ojcem, więc kochasz i upominasz. Jesteś Oblubieńcem, więc kochasz i strzeżesz przed wrogami. Jesteś Stwórcą, Panem tchnienia w każdym żywym stworzeniu, jesteśmy częścią Ciebie.
„Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone.
Dawajcie, a będzie wam dane: miarą dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą wsypią w zanadrze wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie”. ( Łk 6,36-38 )
Miłość i Sprawiedliwość