Z czytań na dziś.
Nie jest Bóg niesprawiedliwy, aby zapomniał o czynie waszym i miłości, którą okazaliście dla imienia Jego
Pragniemy (…), aby każdy z was okazywał tę samą gorliwość w doskonaleniu nadziei aż do końca, abyście nie stali się ospałymi, ale naśladowali tych, którzy przez wiarę i cierpliwość stają się dziedzicami obietnic.
Bóg Abrahamowi uczynił obietnicę (…) „Zaiste, hojnie cię pobłogosławię i ponad miarę rozmnożę”. A ponieważ tak cierpliwie oczekiwał, otrzymał to, co było obiecane.
Niech Ojciec
przeniknie nasze serca swoim światłem,
abyśmy wiedzieli, czym jest nadzieja naszego powołania.