Jest taka przestrzeń w każdym z nas, w którym czujemy się wolni. Pierwszy raz poczułam jej przedsmak kiedy czytałam opisy stepów Ossendowskiego w „Przez kraj ludzi, zwierząt i bogów”. Potem na koncertach ….
Mam wrażenie, ze opisy przestrzeni, wiatru, przejrzystości powietrza i oddychania pełna piersią uchyliły drzwi do wolności albo urzeczywistniły ją we mnie. Wolność do tej pory przeczuwana ale jeszcze nieodkryta przywoływała mnie pieśnią … , muzyką ….
Dziś, gdy czytałam Słowo o Królestwie Bożym, to uświadomiłam sobie, że ta przestrzeń wolności zawsze otwiera się we mnie gdy, czytam Boże Słowo. Trochę byłam zdziwiona i zaskoczona tym, że wcześniej tego nie zauważyłam, że wcześniej te uczucia radosnej przestrzeni jakoś separowałam od siebie.
„Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię. Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy, nasienie kiełkuje i rośnie, sam nie wie jak. Ziemia sama z siebie wydaje plon, najpierw źdźbło, potem kłos, a potem pełne ziarno w kłosie.”
Słowo, które dziś przynosi mi wolność, kiedyś wcale takie nie było. Jak teraz zaczynam sięgać pamięcią wstecz to historia czytania słów Boga rożne miały etapy w moim życiu. Czytałam Biblie bo:
- chciałam ją przeczytać tak po prostu z ciekawości,
- czytałam ją, dla znajdowania w niej mądrości, która ułatwi mi życie i zbudować relacje z innymi ludźmi,
- czytałam ją dla pocieszenia, gdy było mi trudno,
- czytałam ją, bo chciałam zrozumieć siebie i odnosiłam ją do siebie – szukałam siebie na kartach Biblii.
No i teraz, bo na tym etapie teraz jestem szukam na nich Boga, poznaje Go kim jest, jakie ma motywacje. Wielokrotnie czytam ją z pytaniem dlaczego tak, a nie inaczej?
Często, więc to Słowo, stawiało mnie przed murem, zakazem. Buntowałam się, bo mówiło mi to, co burzyło moje pojęcie wolności, miłości i rozwijania siebie …
A Bóg we wszystkich historiach, przypowieściach, dramatach, pieśniach, listach mówi: Kocham cię, jesteś podobna do Mnie, jesteś wolna. To dla wolności w raju jest symbol drzewa poznania dobra i zła. Jak miałabyś być wolna skoro twoja wola byłaby zdeterminowana tylko dobrem? Bóg pragnie, by ci , którzy oddaja Mu część byli ludźmi wolnymi. Właściwie to cała Biblia jest o wolności i miłości.
Patrz! Kładę dziś przed tobą życie i szczęście, śmierć i nieszczęście. (Pwt 30,15)
Ku wolności wyswobodził nas Chrystus. A zatem trwajcie w niej i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli! Wy zatem, bracia, powołani zostaliście do wolności. Tylko nie [bierzcie] tej wolności jako zachęty do [hołdowania] ciału, wręcz przeciwnie, miłością ożywieni służcie sobie wzajemnie. (Ga 5, 1.13)
A Ty, co Tobie daje poczucie wolności, gdzie wolności szukasz?