Wiedziałam, że wojny w świecie się toczyły i toczą. Wiem o okrucieństwie, jakie człowiek jest zdolny wyrządzić drugiemu człowiekowi …. Terroryzm, prześladowania … . Kiedy od 24 lutego na Ukrainę spadają rosyjskie bomby, kiedy ideologia tak bardzo naocznie przekręca fakty, kiedy sposobem walki jest strzelanie do cywilów, ostrzeliwanie szkół, pociągów, szpitali położniczych, onkologicznych i nie pozwalanie ludziom na ewakuację przez co ludzie skazani są na śmierć głodową (tak, jak to dzieje się w Mariopolu) poczułam, po raz drugi, czym jest zło. Pierwszy szok zła spadł na mnie w Indiach.
Chcąc sobie poradzić z tą rzeczywistością okrucieństwa zaczęłam szukać odpowiedzi na pytania, które zrodziły mi się w sercu:
- Czy jest jakaś granica kosztów walki obronnej?
- Jaki jest najskuteczniejszy sposób walki ze złem?
- Czy chrześcijanin może stawiać opór złu?
- Czy jakakolwiek wojna może być usprawiedliwiona?
Próbowałam sobie przypomnieć wykłady z etyki, wertowałam internet i trafiłam na stronę ks. Wojciecha Węgrzyniaka, a tam na artykuł pt. Sześć reakcji na zło. Ten artykuł bardzo mnie poruszył. Tak bardzo, że przez kilka dni wracałam do niego i czytałam go na nowo. Stał się dla mnie tekstem do przemodlenia moich negatywnych emocji, myśli i drogą do znalezienia własnych, trudnych dla mnie odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Poniżej zacytuję prawie cały artykuł może pomoże on i Tobie. A ks. Wojciechowi Węgrzyniak dziękuję za tak bogate miejsce w internecie, które szczerze polecam.
W dniach dyskusji na temat zbrodni wojennych, odpowiedzialności za nie, mówionych prawd i kłamstw, warto przypomnieć sobie, jak na zło reagują ludzie Biblii. Bo zło i nieszczęścia są jak świat stare.
1. Reakcja Lameka
Lamek był potomkiem Kaina. Pewnego dnia powiedział tak: „Gotów jestem zabić człowieka dorosłego, jeśli on mnie zrani, i dziecko – jeśli mi zrobi siniec! Jeżeli Kain miał być pomszczony siedmiokrotnie, to Lamek siedemdziesiąt siedem razy!” (Rdz 4,23-24)
To reakcja, która mówi, że na zło odpowiada się jeszcze większym złem. Robi się tak, by nauczyć raz na zawsze sprawców zła, że mnie się zła nie robi. To wiara w to, że tylko większym złem można zniszczyć zło. Tak mają czasem już małe dzieci. Jak jeden uderzy drugiego, to drugi chce mu oddać zawsze mocniej.
2. Oko za oko
Prawo to znane już było w Kodeksie Hammurabiego. W Biblii pojawia się kilka razy, np. w Kpł 24,19-20: „Ktokolwiek skaleczy bliźniego, będzie ukarany w taki sposób, w jaki zawinił. Złamanie za złamanie, oko za oko, ząb za ząb. W jaki sposób ktoś okaleczył bliźniego, w taki sposób będzie okaleczony.”
To reakcja, której zadaniem jest wymierzenie sprawiedliwości przy jednoczesnym zatamowaniu niepohamowanego pragnienia zemsty.
3. Psalmy złorzeczące
Babilończycy zniszczyli świątynię, zabrali tysiące Żydów do niewoli, zabili wiele dzieci. Psalmista nie ma ani możliwości zemsty ani dochodzenia sprawiedliwości. Jedyne co mu zostaje to modlitwa. Dlatego mówi: „Córo Babilonu, niszczycielko, szczęśliwy, kto ci odpłaci za zło, jakie nam wyrządziłaś! Szczęśliwy, kto schwyci i roztrzaska o skałę twoje dzieci.” (Ps 137,8-9)
Dla nas słowa te wydają się okrutne, ale w porównaniu z poprzednimi reakcjami trzeba uznać tę formę za wyższy poziom człowieczeństwa niż „oko za oko”. Nie mszczę się, nie wymierzam ci sam sprawiedliwości, ale proszę Boga, żeby ją wymierzył.
4. Reakcja Księgi Lamentacji
To co zrobił Żydom Nabuchodonozor i Babilonia trudno opisać w słowach. Jednak po tragedii narodowej powstaje specjalna Księga Lamentacji. Zaskakująco jednak w całej księdze na całe pięć rozdziałów ani razu nie wspomina się Nabuchodonozora czy Babilończyków. Autor widzi tragedię jako karę za grzechy narodu a Boga jako Tego, który tylko posłużył się wrogami, by wymierzyć karę: „Ciężkie brzemię mych grzechów ręką Jego związanych przygniata mi szyję, mocą moją chwieje. Pan wydał mnie w ręce, którym nie zdołam się wymknąć” (Lm 1,14)
By zrozumieć odwagę i niepowtarzalność Księgi Lamentacji wystarczy zadać pytanie: Czy Polacy lub Żydzi byliby w stanie napisać, że za II Wojną Światową ostatecznie stoi Bóg?
To taka reakcja na zło, która mówi: Nie oskarżam wrogów, bo wiem, że oni są tylko narzędziem mniej lub bardziej świadomym w rękach Boga. Staram się zrozumieć, co chciał przez to powiedzieć Bóg.
5. Reakcja sługi Jahwe
W Księdze Izajasza mamy przejmujący opis cierpień tajemniczego sługi Jahwe: „Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi, Mąż boleści, oswojony z cierpieniem, jak ktoś, przed kim się twarz zakrywa, wzgardzony tak, iż mieliśmy go za nic. Lecz on się obarczył naszym cierpieniem, on dźwigał nasze boleści, a my uznaliśmy go za skazańca, chłostanego przez Boga i zdeptanego. Lecz on był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. Spadła nań chłosta zbawienna dla nas, a w jego ranach jest nasze uzdrowienie. Wszyscy pobłądziliśmy jak owce, każdy z nas się zwrócił ku własnej drodze, a Pan obarczył go winami nas wszystkich. Dręczono go, lecz sam pozwolił się gnębić, nawet nie otworzył ust swoich. Jak baranek na rzeź prowadzony, jak owca niema wobec strzygących ją, tak on nie otworzył ust swoich.” (Iz 53,3-7)
To jeszcze wyższy poziom rozwoju. Sługa doznaje krzywdy, ale nie tylko wie, że za tym wszystkim stoi Bóg. Wie również, że przyjęcie w milczeniu niesprawiedliwego cierpienia może innym pomóc. Na zło odpowiadam przyjęciem cierpienia za innych. Ta logika spełniła się na krzyżu. O tym jest mowa, gdy piszą Dzieje Apostolskie: „A oni odchodzili sprzed Sanhedrynu i cieszyli się, że stali się godni cierpieć dla Imienia Jezusa” (Dz 5,41). Ta reakcja była często obecna w życiu s. Faustyny.
6. Reakcja ewangeliczna
Najwyższy poziom reakcji na zło proponuje Jezus: „Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają.” (Łk 6,27-28)
To reakcja, którą św. Paweł streści w słowach: „Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj.” (Rz 12,21).
Może w Biblii można by znaleźć jeszcze i inne reakcje na zło. Jedno jednak jest pewne. Stary Testament wcale się nie skończył i żadna karta Pisma nie jest nieaktualna.