Ogień i wiatr w Wieczerniku:

Kiedy nadszedł dzień Pięćdziesiątnicy, znajdowali się wszyscy razem na tym samym miejscu. Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wichru, i napełnił cały dom, w którym przebywali. Ukazały się im też jakby języki ognia, które się rozdzielały, i na każdym z nich spoczął jeden. I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić.

Dz 2, 1-11

Ogień

Ogień to jeden z symboli Ducha Świętego. Reprezentuje on moc i obecność Boga. Kiedy pojawił się w Ewangelii przed Jezusem Jan Chrzciciel, powiedział on, „ja was chrzczę wodą. Ale za mną idzie Ten, który jest mocniejszy niż ja . . . On was będzie chrzcił Duchem Świętym i ogniem”  (Łk 3,16). A sam Jezus myśląc o Duchu Świętym powie: „Przyszedłem rzucić ogień na ziemię, i jakże bardzo pragnę, żeby on już zapłonął” (Łk 12, 49). W poranek Zesłania Ducha Świetego języki z ognia spoczywają na uczniach wypełniając ich mocą Ducha Bożego. Ogień oczyszcza, ogrzewa i oświeca.

Wiatr

Wiatr to mój ulubiony symbol Ducha Świetego, co w oryginale greckim w Nowym Testamencie jest tym samym słowem co tchnienie. Wiatr pomaga nam wyobrazić sobie niewidzialne i tajemnicze działanie Ducha: „Wiatr wieje, kędy chce i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd pochodzi i dokąd zdąża. Tak jest z każdym, kto narodził się z Ducha” (J3,8).  Może to być wiatr łagodny, którego doświadczył prorok Eliasz na świętej górze (Ez 8,3; 11,1.5) ale może być tak, jak w przypadku Szawła, którego pod Damaszkiem obaliło potężne uderzenie wiatru Ducha Świętego (Dz 2,2).

Przyjdź, Duchu Święty, napełnij serca swoich wiernych
i zapal w nich ogień swojej miłości.