Uffizi to doskonałe miejsce na rozradowanie oczu i serca Bożym Narodzeniem. Najlepiej najwcześniej jak można – im mniej zwiedzających tym lepiej. 🙂 A poniżej maleńka, subiektywna namiastka tego malarskiego bożonarodzeniowego zawrotu głowy 🙂
Filippo Lippi – najlepszy opis jego życia znalazłam na Laudate. Warto przeczytać!
Sandro Botticelli – to z encyklopedii. Ciekawiej i bardziej „ludzko” o malarzu w Toskańskich zapiskach spełnionych marzeń.
I na koniec obraz, od którego uśmiecham się mimowolnie, tak od środka 🙂 i polski folklor w najlepszym wydaniu :). Tak dla równowagi i łatwego powrotu z Florencji do Polski 🙂