Przypowieść o dzierżawcach winnicy 

My jesteśmy winnicą. Ja i Ty …

Bóg – Gospodarz ją założył – stworzył Ciebie i mnie. Zadbal o nią. Najlepiej jak potrafił i oddał w opiekę rolnikom – kapłanom, liderom wspólnot, katechetom, rodzicom i innym odpowiedzielnym w jakikolwiek sposób za innych. 

Świat winnicy i rolników nakładają się na siebie…. Jak w obrazie przestrzennym. Z jednego punktu patrzenia jesteś szczepem winnym z drugiego rolnikiem …

W czasie żniw Gospodarz chce zebrać owoce. Wysyła po nie swoich ludzi, lecz rolnicy chcą je zachować dla siebie. Zabijają, kaleczą i przeganiają posłanych przez Gospodarza.

„Wyślę swojego Syna. Jego uszanują” – myśli Bóg.

Niestety, nie uszanowali. Jego też zabijają …

„Kiedy przybędzie właściciel winnicy, co uczyni z owymi rolnikami?” 

Bóg upomina się o swoją winnicę – o mnie i o Ciebie – u kapłanów, katechetów, rodziców i innych odpowiedzialnych za Ciebie.

Może są tak w Ciebie wpatrzeni i pragną Twoich owoców tak bardzo dla siebie, że są skłonni zabić nawet Jezusa? Przerażająca myśl. Wszystko, co dobre w Tobie, co Bóg „zasadził”, co wyrosło dzięki ich staraniom i Twojej dobrej woli chcą zatrzymać dla siebie! By skorzystać z nich dla własnego zadowolenia, dla własnego uwielbienia, zaspokojenia różnych głodów! Wykorzystali Bożą pracę dla własnej korzyści … Jak wiele w historii i w dniu dzisiejszym przykładów wykorzystywania w Kosciele, społeczeństwie, rodzinie!

A może to ja jestem odpowiedzialna za innych? Może to ja chcę owoce swojej pracy tylko dla siebie! Nie dla Boga, tylko dla siebie – jak jestem wspaniała/ły! Zobaczcie jakie mam sukcesy!

 Może się zapomniałam tak bardzo, że pracując dla Boga jednocześnie o Nim zupełnie zapomniałam, a może nawet Go zabiłam?! Już nie Jego słowo jest ważne lecz moje? Nie Jego Życie lecz moje! 

Boże, proszę Cię aby wszyscy, którzy pomagają mi w rozwoju duchowym, byli Twoimi pokornymi sługami, by pamiętali, że pracują dla Ciebie. Daj im mądrość i radość, by w wolności oddawali całą swoją pracę i mnie Tobie. Ucz mnie samą pokory i udziel tego samego, bym umiała oddawać Tobie wszystkie owoce swojej pracy. Amen