Pieter Bruegel, Walka karnawału z postem, 1559

Karnawał trwa, chociaż jego początek dla innych może być w innym punkcie to napewno koniec jest zawsze w tzw. Środzie Popielcowej. Chociaż i tutaj zdarzają się wyjątki np w niektórych kantonach szwajcarskich pochody karnawałowe trwają jeszcze tydzień po Popielcu.

Walka karnawału z postem

Kiedy zobaczyłam pierwszy raz obraz Pietera Bruegel byłam zdumiona jego aktualnością, skrajnością i opozycyjnością.

Prawa strona obrazu to post, lewa karnawał.

Na dole obrazu zmierzają do siebie z pozycji walki dwie postacie. Opasły człowiek na potężnej beczce wina z rożnem pełnym mięsiwa, pasztetem na głowie w otoczeniu ludzi, przebierańców, bawiących się w nieumiarkowaniu, jakby gubili jakieś granice i poczucie czasu, rzeczywistości. Jeśli pójdziemy w górę obrazu po lewej stronie zobaczymy ciąg dalszy utraty poczucia, że jakieś jutro istnieje. Lewa strona obrazu tak samo dynamiczna, pełna szczegółów, ludzi ale odmienna.  Wydaje się skupiona na poście, modlitwie i jałmużnie, ale przeciwnik opasłego człowieka nie wyglada na zanurzonego w modlitwie człowieka. Chudy, zdaje się, ze zakonnik z bronią – wiosłem i ościami rybnymi mierzy w stronę otyłego karnawału. Za nim orszak pokutników z kolatkami wielkopiątkowymi i suchymi obwarzankami. Reszta ludzi po tej stronie obrazu krząta się wokół kościoła i potrzebujących pomocy biedaków. O szczerości wszystkich pomagających i pokutujących podwarza małpa w koszu na plecach jednej kobiety na placu. małpa jest symbolem kłamstwa ….

Nie chce omawiać obrazu pod względem symboliki, czy artystycznego wyrazu. Nie mam wykształcenia z historii sztuki. Dokładniej możecie o samym obrazie przeczytać np tutaj.

Modlić się sztuką

Sztuka, w tym obrazy ubogacają mnie i wykorzystuje je często do modlitwy i przemyśleń. Nie jest inaczej w tym przypadku. Przyglądając się mu (bardzo duży format znajdziecie klikając 3 raz w obraz ) zastanawiam się:

Gdzie jestem w tym obrazie świata?

Czy siedzę na  oknie żółtego budynku i patrzę biernie na to co się dzieje?

A może jestem jednym z tych wędrowców, których oprowadza błazen?

A może jestem uczestnikiem jednej ze stron starcia?

Co o zabawie, radości  i poście mówi Bóg?

 

O radości – wybrane fragmenty

„Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie – poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, bo radość w Panu jest waszą ostoją.” – Ne 8, 10

”Szczęśliwy lud, który umie się radować: chodzi o Panie, w świetle Twego oblicza. Cieszą się zawsze Twoim Imieniem, wywyższa ich twoja sprawiedliwość. Bo Ty jesteś blaskiem ich potęgi, a dzięki Twej przychylności moc nasza się wznosi.” – Ps 89, 16-18

”Wyśpiewuj, Córo Syjońska! Podnieś radosna okrzyk , Izraelu! Ciesz się i wesel z całego serca Córo Jeruzalem! Oddalił Pan wyroki na ciebie, usunął Twojego nieprzyjaciela: król Izraela, Pan jest pośród ciebie, nie będziesz bała się złego .” – So 3,14-15

”Błogosławieni jesteście, gdy [ludzie] wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków*, którzy byli przed wami.” – Mt 5, 11-12

” Bo królestwo Boże to nie sprawa tego, co się je i pije, ale to sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym..” – Rz 14,17

”A nie upijajcie się winem, bo to jest [przyczyną] rozwiązłości, ale napełniajcie się Duchem,  przemawiając do siebie wzajemnie w psalmach i hymnach, i pieśniach pełnych ducha, śpiewając i wysławiając Pana w waszych sercach.  Dziękujcie zawsze za wszystko Bogu Ojcu w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa!.” – Ef 5, 18-20

” Zawsze się radujcie”  – 1 Tes 5, 16

”Za pełną radość poczytujcie to sobie, bracia moi, ilekroć spadają na was różne doświadczenia.” – Jk 1, 2

”Weselmy się i radujmy, i dajmy Mu chwałę, bo nadeszły Gody Baranka, a Jego Małżonka* się przystroiła” – Ap 19, 7

 

O poście – wybrane fragmenty

„Czyż nie jest raczej ten post, który wybieram: rozerwać kajdany zła, rozwiązać więzy niewoli, wypuścić wolno uciśnionych i wszelkie jarzmo połamać; dzielić swój chleb z głodnym, wprowadzić w dom biednych tułaczy, nagiego, którego ujrzysz, przyodziać i nie odwrócić się od współziomków.” – Iz 58, 6-7

„Otóż w dzień waszego postu wy znajdujecie sobie zajęcie i uciskacie wszystkich waszych robotników. Otóż pościcie wśród waśni i sporów, i wśród bicia niegodziwą pięścią. Nie pośćcie tak, jak dziś czynicie, żeby się rozlegał zgiełk wasz na wysokości. Czyż to jest post, jaki Ja uznaję, dzień, w którym się człowiek umartwia? Czy zwieszanie głowy jak sitowie i użycie woru z popiołem za posłanie – czyż to nazwiesz postem i dniem miłym Panu?” – Iz 58, 3-5

„Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę, powiadam wam: już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś, gdy pościsz, namaść sobie głowę i umyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.” – Mt 6, 16-18

„Powiedział też do niektórych, co ufali sobie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę przypowieść: «Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: „Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie, zdziercy, oszuści, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam”. Natomiast celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi i mówił: „Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!” Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony»” – Łk 18, 9-14