Ja, Ezdrasz, w czasie ofiary wieczornej wstałem z upokorzenia swego, w rozdartej szacie i płaszczu padłem na kolana, wyciągnąłem dłonie do Pana, Boga mojego, i rzekłem: «Boże mój! Bardzo się wstydzę … (Ez 9,5-9)
Dramatyczne słowa modlitwy Ezdrasza w czasie, gdy naród wybrany jest ciągle w niewoli. Zaczyna jednak doświadczać i zauważać obecność Boga. Boga, którego przedtem sami porzucili, a który teraz sprawia, że zaczynają ożywać. Bardzo mnie ta modlitwa poruszyła, zwłaszcza jej pierwsze słowa:
… wstałem z upokorzenia swego … (Ezd 9,5)
To jest jak przebudzenie, jak powiedzenie sobie: mam dość. Myślę, że każdy w jakiś sposób, został upokorzony. Może to doświadczenie towarzyszy Ci na co dzień. A może żyjesz w towarzystwie osób, które upokarzają Cię tak często, że nie masz siły nawet z tym walczyć. Może nawet sama siebie upokarzasz, bo przecież to też jest możliwe … Odbiera Ci to wiarę w lepsze jutro, odbiera Ci godność. Może przez to jesteś zgorzkniała albo ciągle zagniewana.
Co robić?
Wyobraź sobie, że jesteś swoim rodzicem i dzieckiem jednocześnie. Widzisz zmęczenie i smutek ukochanego dziecka. Widzisz jego upokorzenie, wstyd, gniew i bezradość. Co zrobisz? Zadbasz o to, by wypoczęło. Nakarmisz, rozweselisz, pokażesz coś pięknego, powiesz dobre słowo. Utulisz. Będziesz przy nim i będziesz czekać. A gdy będzie samo gotowe podniesie się, wstanie, poprosi o pomoc i zacznie na nowo żyć. Tego pragniesz, by żyło w szczęściu, by relizowało siebie, by oddychało pełną piersią.
Jesteś Dzieckiem Boga
Jesteś Bożym Dzieckiem, myślisz, że Ojciec, który jest miłością zrobi coś innego niż Ty byś zrobila własnymu dziecku? W podobny sposób Bóg opiekował się swoim narodem w czasie niewoli. Zaufaj Mu. Pozwól Mu być przy Tobie. On widzi Twoje upokrzenie. On Chce Cię nakarmić i ożywić, wiec nie zwlekaj. Zrób jak Ezdrasz: wstań z upokorzenia swojego, rozedrzyj płaszcz i szaty swojego serca. Upadnij na kolana i wyciągnij swoje ręce do Niego i wyszeptaj lub wykrzycz:
«Boże mój! Bardzo się wstydzę …. (Ezd 9,6)
( i opowiedz Mu historię swojego upokorzenia a On napewno Cię podniesie – jesteś przecież Jego ukochanym Dzieckiem )
Ukochałem cię odwieczną miłością,
dlatego też zachowałem dla ciebie łaskawość.
Znowu cię zbuduję i będziesz odbudowana. (Jr 31,3,4)